Unia Azjatycka pisze dziś o potrawach z ziemniaków. Pod takim pretekstem chciałabym przedstawić kolejną potrawę kuchni kirgiskiej, choć nie zawsze zawiera ona ten składnik. Jest to oromo (оромо), dosłownie „zwój”, czyli faszerowany rulon z ciasta gotowany na parze (uzbecki odpowiednik nazywa się o’rama xonim). To taki pieróg dla leniwych, bo zamiast sklejać dziesiątki mantów (o których będzie innym razem), można rozwałkować jeden duży placek, obłożyć farszem i zwinąć.
Kuchnia
Trawa, siano i ziele
Dziś Unia Azjatycka słucha w trzech językach, jak trawa rośnie. W związku z tym krótki przegląd słownictwa na ten oto zielony temat.
Szoro, czyli co jeszcze pije się w Kirgistanie
Pisałam już o herbacie i alkoholach, a teraz mam jeszcze jeden powód, by wrócić do tematu napojów. Dziś w ramach akcji „W 80 blogów dookoła świata” piszemy o tradycyjnych markach danego kraju. W Kirgistanie do tego tematu pasuje Szoro (Шоро), firma znana głównie z tradycyjnych kirgiskich napojów ze sfermentowanych ziaren zbóż.
Beszbarmak – pięć palców i filozofia mięsa
Dziś wraz z innymi blogerami językowymi i kulturowymi piszę o jedzeniu. Temat akcji „W 80 blogów dookoła świata” brzmi bowiem „Typowe danie kraju X”. To dobra okazja, by wreszcie zająć się beszbarmakiem.